wpisy na blogu

I tak z końcem miesiąca udało się dokończyć kafelkowanie ścian w kotłowni...niewykafelkowaną część ścian planuje wykończyć tynkiem mozaikowym, ale najpierw konstrukcja sufitu...Dzisiaj zamontowaliśmy też schody strychowe (zdjęcia jutro, bo te z dzisiaj jakieś niewyraźne), trochę się zdziwiłem jak okazały się za długie o jakieś pół metra:/ a ja je jeszcze specjalnie opuszczałem o 5 cm, bo myślałem że wysokość schodów 320cm to wysokość od podłogi do sufitu jak się jednak okazało to wysokość samych stopnic...no ale brzeszczot załatwił sprawę;) ogólnie są dosyć ciężkie, duże (120x70)i strome ale codziennie po nich chodzić nie będziemy więc myślę że dadzą radę;) poza tym czekamy na drzwi zewnętrzne, rozglądamy się za drzwiami wewnętrznymi i w kuchni czeka na mnie cegła, której już nie mogę się doczekać;)

schody strychowe....

cegła a na ścianę do kuchni korytarza (wiatrołapu) - trochę tego jest:)

i nasz faworyt wśród drzwi na tą chwilę...tylko ta cena..